Newsletter
Zainspiruj się
Zarejestruj się już dziś za darmo, aby rozpocząć szczęśliwe i uważne życie.
Chronimy Twoje dane osobowe. Zobacz nasza politykę prywatności.

Pierwiastek męski i żeński.

przez Agata Dzierżawa
3383 wyświetleń
Pierwiastek męski i żeński to obrazek poduszki z aplikacją.

Pierwiastek męski żeński: anima i animus.

Kolejnym archetypem kształtującym Twoje życie jest archetyp animy i animusa. Czyli obraz mężczyzny w życiu kobiety i obraz kobiety w życiu mężczyzny. Archetypy te odzwierciedlają męską i żeńską energię duszy w kolektywnej nieświadomości i są symbolem dualizmu.


W tym artykule:

  • Poznasz pierwiastek męski i żeński w Tobie: animus i animę.
  • Dowiesz się jak przebiega proces integracji animy i animusa w życiu kobiety.
  • Poznasz archetypy matki (Wielka Matka i Straszliwa Matka) i ojca (Mężczyzna z Sercem i Chciwy Tyran).

Co to oznacza dla Ciebie?  

Oznacza to, że chociaż nie jesteś tego świadoma nosisz w sobie swoje własne wyobrażenie męskości i kobiecości. Wyobrażenie to jest obrazem mężczyzny i kobiety zbudowanym w oparciu o kolektywne przekonania (zarówno pozytywne jak i negatywne). Przekonania o tym, jaki ten mężczyzna czy kobieta powinni być pochodzące z nieświadomości zbiorowej (archetypy Bogów i Bogiń), ale również swój obraz męskości i kobiecości zbudowany na podstawie Twoich własnych doświadczeń życiowych. Są to Twoje osobiste przekonania. Na ten obraz wpływają przede wszystkim, Twoje relacje z mamą i tatą. A także z każdym innym mężczyzną czy kobietą z jakiegoś powodu ważnym dla Ciebie w początkowych latach życia. 

W rozwoju duchowym bardzo ważne jest wzięcie odpowiedzialności za swoje życie i zdemitologizowanie tego wewnętrznego ideału.

Zintegrowanie swojego wewnętrznego obrazu kobiecości i męskości. Jeśli tego nie zrobisz będziesz żyła w przeświadczeniu, że tylko druga osoba przyniesie Ci spełnienie, zamiast w przekonaniu, że jesteś kompletną całością.  Jeśli nie zintegrujesz tego obrazu, całe życie będziesz starała się na różne sposoby znaleźć swoją brakującą część siebie albo będziesz czekać na kogoś kto Cię uratuje. Kogoś kto w jakiś sposób uzupełni Cię, doda Ci wartości czy znaczenia. Wsparciem tego wierzenia jest obecny w naszej kulturze archetyp romantycznej miłości. Archetyp dwóch połówek pomarańczy lub jabłka, który także jest odzwierciedleniem w kolektywnej świadomości bliźniaczej duszy

Jak przebiega proces integracji animy i animusa w życiu kobiety?

Najpierw następuje proces oddzielania od własnej kobiecości prowadzący do identyfikacji z męskością i potrzebą zdobycia sukcesu. Jest on spowodowany społecznym przeświadczeniem o niższości kobiet i ich dewaluacji. Postrzeganiu ich jako pasywne, manipulujące i bezproduktywne.

Następnie następuje podjęcie męskiej drogi do zdobycia sukcesu, zwykle objawiające się potrzebą zrobienia kariery zawodowej. Wypełnionej niezliczoną ilością przeciwności zarówno zewnętrznych jak i wewnętrznych np. rezygnacji z innych potrzeb lub próbą połączenia kariery z wychowaniem dzieci. Jest to zwykle doświadczenie odurzające, bo popierane przez nasze skoncentrowane na działaniu materialistyczne społeczeństwo.

W końcu następuje osiągniecie sukcesu i zaraz po tym głód duszy prowadzący do inicjacji, czyli potrzeby odzyskania kontaktu z własną kobiecością. Wynika on z odkrycia podłoża dewaluacji kobiet w naszym społeczeństwie. Zrozumieniu, że to nie matka jest jego źródłem, a jedynie pretekstem. Dochodzi więc do uleczenia rozłamu między matką i córką, uleczenia zranionego pierwiastka męskiego oraz integracja pierwiastka męskiego i kobiecego.

Pierwiastek męski i żeński.

Baner reklamowy
Chcesz zintegrować w sobie męską i żeńska energię? Mogę Ci pomóc.

Pierwiastek męski i żeński.

Proces oddzielenia od własnej kobiecości to po prostu oddzielnie zarówno fizyczne jak i psychiczne od matki, ale również oddzielenie duszy od ciała.  

To oddzielenie od archetypu matki. Bardzo trudny proces, bo musisz zwalczyć w sobie tą część siebie, która jest taka sama jak Twoja matka jednocześnie chcąc i pragnąc jej miłości i aprobaty. Staje się to źródłem poczucia winy w Tobie. 

Istnieją dwa archetypy matki: Wielka Matka uosabiająca nieskończoną opiekę, odżywianie i ochronę oraz Straszliwa Matka – zastój, zadławienie i śmierć (archetyp kobiety suki czy męczennicy, która poświeciła własne życie, żeby służyć mężczyźnie i dzieciom).

Jeśli postrzegasz swoją mamę jako źródło opieki i wsparcia, będzie ona stanowić pozytywną siłę dla Ciebie, gdy zaś postrzegasz ją jako zaniedbującą, będzie dla Ciebie niszczącą siłą. 

Ponieważ większość z nas nie potrafi spojrzeć na swoją matkę z perspektywy jej doświadczeń, często reagujemy na nią jak na Straszliwą Matkę, co powoduje nam wiele kłopotów w życiu. 

Jeśli Twoja matka była gniewna lub emocjonalna, możesz odrzucając ją zacząć kontrolować własne uczucia i wypierać gniew. Co spowoduje, że będziesz miała problem z dostrzeganiem niesprawiedliwości w męskim świecie. Oschła matka uaktywni w Tobie ranę niesprawiedliwości.

Jeśli zaś uważałaś swoją matkę za przesadnie religijną i staroświecką możesz odrzucać magiczną część życia dla chłodnej logiki i analizy. Odrzucając matkę możesz również odciąć się od pozytywnych aspektów własnej kobiecości.

Jeśli Twoja matka była bierna i bezsilna możesz czuć upokorzenie identyfikując się z własną płcią. Upokorzenie może też aktywować się, kiedy w okresie dojrzewania odrzucisz swoje ciało, gdy okaże się, że Twoi rodzice nie radzą sobie z Twoją wyłaniającą się seksualnością. Spowoduje to uczucie niedoskonałości u Ciebie, które być może będziesz zagłuszać jedzeniem, alkoholem, seksem czy narkotykami. Kiedy zaczniesz ignorować swoje ciało automatycznie zaczniesz odrzucać jego mądrość, a co za tym intuicję przejawiającą się rożnymi doznaniami płynącymi z ciała np. uczucia płynące z twoich trzewi. 

Etap odrzucenia kobiecości następuje zarówno od córki do matki jak i od matki do córki.

Jeśli Twoja matka odrzuciła Cię czy to dosłownie oddając do adopcji, czy pośrednio z powodu choroby, depresji bądź alkoholizmu uaktywni w Tobie ranę duszy zwaną odrzuceniem. Ciągle doświadczać będziesz poczucia braku opieki i będziesz starała się całe życie szukać aprobaty, miłości, uwagi i akceptacji.

Jeśli Twoja dusza ma większy procent energii żeńskiej, to proces wkroczenia na męską drogę będzie dla Ciebie dużo trudniejszy, będziesz czuła, że robisz coś wbrew sobie. Nie będziesz potrafiła odnaleźć się w procesie robienia kariery, zdobywania statusu, władzy i pieniędzy.  

Jeśli jesteś tzw. córeczką tatusia, albo kiedy Twoja dusza ma większy procent energii męskiej, to nie widzisz niczego złego w byciu ambitną, w posiadaniu władzy, zarabianiu pieniędzy i budowaniu udanego związku z mężczyzną.

Będziesz miała wtedy poczucie odpowiedzialności za własne życie. Kobiety zaakceptowane przez ojca mają pewność, że zostaną zaakceptowane przez świat. Mają również wtedy dobrą relację z własnym animusem.

Archetyp ojca to Mężczyzna z Sercem albo Chciwy Tyran, który nigdy nie odpuszcza.

Kiedy oceniasz swojego ojca jako wspierającego Mężczyznę z Sercem będziesz z pewnością siebie zmierzać w określonym kierunku.

Brak wsparcia ze strony ojca, albo wręcz wpojone przez niego przekonanie, że nie będziesz w stanie osiągnąć swoich marzeń i pomysłów spowoduje, że całe życie będziesz błądzić i możesz wycofać się w sukces, po to by mu udowodnić, że dasz radę. Będziesz więc szlifować w sobie cechy, uważane za typowo męskie jak logiczne, bezpośrednie i linearne myślenie, analizę i wyznaczanie krótkoterminowych celów. Będziesz mieć potrzebę sprawdzania się i zdobywania osiągnieć.

Kiedy Twój ojciec poświęcał zbyt dużo czasu własnej karierze kosztem życia rodzinnego, był pracoholikiem uruchomił Tobie ranę zdrady. Będziesz wtedy czuła ciągłą potrzebę doskonalenia się. Będziesz demonstrować własną siłę, zabiegać o honory i tytuły, aby tylko stać się kimś ważnym i wyjątkowym. Utracisz kontakt z własną wrażliwością. 

Większość z nas zrobi wszystko, żeby zadowolić ojca. Jeśli zdajesz sobie sprawę z obecności w Twoim życiu tej pierwszej męskiej siły będziesz mogła poradzić sobie z zwodniczą siłą męskiego pierwiastka w Tobie.

Również starając się nie być taka jak Twoja matka często nieświadomie upodabniasz się do mężczyzn. Zaczynasz mierzyć swoje poczucie własnej wartości oraz samoocenę zgodnie z męskimi standardami. Przez to nigdy nie czujesz się wystarczająco dobra i ciągle coś we wnętrz Ciebie mówi Ci, że masz biec od jednego celu do drugiego.

Kiedy w końcu osiągasz sukces w patriarchalnym świecie, kiedy osiągniesz każdy cel, który sobie wyznaczyłaś zaczynasz odczuwać pustkę i nadal masz wrażenie, że czegoś Ci brakuje.

Zaczynasz wtedy szukać spełnienia w innych dziedzinach. Kiedy odrzucasz swoją fascynację męskim światem, zaczynasz być może po raz pierwszy zapoznawać się doznaniami swojego ciała, swoimi emocjami, swoją seksualnością, intuicją, wartościami i umysłem. Goniąc za sukcesem nauczyłaś się odrzucać komunikaty płynące z Twojego ciała. Nie wiesz, kiedy potrzebuje ono odpoczynku, kiedy ukochania, kiedy jest głodne czy spragnione, kiedy potrzebuje ruchu, a kiedy seksu. 

Kiedy odetniesz się od tożsamości duchowej córki patriarchatu doznasz gwałtownej potrzeby odzyskania kontaktu z własną kobiecością. Zapragniesz rozwijać te części siebie, o których zapomniałaś: swoje ciało, emocje, ducha, kreatywność i mądrość. Zaczniesz wykorzystywać umiejętność śnienia, wyobraźnię i fantazje.

Musisz znaleźć autonomię, żeby móc osiągnąć pełnię. Odrzucić swoje wyobrażenie o sukcesie, bo często bowiem dla niego poświęcasz swoją duszę. Musisz porzucić fałszywe poglądy na temat heroizmu, gdy zdobyte na rynku pracy sukcesy, odbijają się na Twoim zdrowiu i stanie emocjonalnym.

Zawsze, kiedy zaprzeczasz swoim uczuciom, ciału, snom oraz intuicji nie dostrzegasz dominującego męskiego pierwiastka w Tobie. 

Aby w pełni wykorzystać cały swój potencjał musisz przyjrzeć się wszystkim sprzecznym elementom w sobie samej. Swoim negatywnym wierzeniom o kobietach i negatywnym wierzeniom o mężczyznach i je zaakceptować. Musisz dokonać aktu boskiego małżeństwa ego i duszy. Połączenia dwóch aspektów swojej natury połączenia pierwiastka kobiecego w mężczyźnie wewnątrz Ciebie z pierwiastkiem męskim w Tobie. 

Dualizm to grzech ludzkości oddzielenie od samego siebie.

To oddzielenie od świętości, podział między mną a Tobą oddzielnie dobra od zła, oddzielenie sacrum od natury. 

Powoduje, że dzielimy ludzi na idee, na hierarchie dobra i zła, na białych i czarnych, słusznych i niesłusznych, lewicę i prawicę, socjalizm i kapitalizm, liberalizm i konserwatyzm. 

Ten sposób patrzenia na świat powoduje ubóstwo, chorobę, ignorancję, a także dominację jednych nad innymi. W relacjach patriarchalnych tylko jedna osoba może znajdować się na szczycie. Zawsze jest ktoś kto kontroluje i ten kontrolowany. 

Kluczem jest akceptacja i integracja. Zrozumienie, że wszyscy jesteśmy częścią jednej całości.

Nie ma mnie bez Ciebie. Cienia bez światła. Nauki bez duchowości. 

Wszystkie jakości przeplatają się nawzajem i wspierają jedna drugą. Możemy współpracować i wspierać się nawzajem zamiast rywalizować, atakować czy kontrować. Nie musimy wyrzekać się pasji kosztem pogoni za sukcesem. Rodziny dla kariery. Możemy odnieść sukces robiąc to co kochamy, to co nam sprawia przyjemność i co płynie wprost z naszej duszy. Łącząc z sobą wszystkie przeciwne elementy możemy stworzyć nową jakość, inną od tej, którą narzuca nam tradycyjne społeczeństwo. Możemy być bezstronni i otwarci na unikalność i różnorodność. Możemy połączyć swoje ciało, umysł i ducha w spójną całość. Żyć w harmonii, jedności i miłości, zamiast nienawiści. 

Patriarchat uczy nas konformizmu.

Jednak kiedy przestajesz być autentyczną sobą zaprzedajesz własną duszę diabłu. A to wiąże się z określonymi konsekwencjami. Cierpisz fizycznie, emocjonalnie i psychicznie i nie rozpoznajesz przyczyny swojego cierpienia. Dopada Cię ból istnienia, który próbujesz zagłuszyć w sposób promowany przez nasz świat. Konsumpcjonizm, farmakologia, używki by wymienić kilka, przynoszą chwilową ulgę, ale uczucie wewnętrznej pustki pogłębia się.

Zaczynasz więc wyładowywać swoją frustrację na Twoim otoczeniu, na najbliższych, na sąsiadach, przeciwnikach politycznych. Jeśli Ty nie możesz być sobą inni też nie. Zaczynasz więc oczekiwać, że wszyscy będą tacy jak Ty. Przestajesz szanować cudzą niezależność, inne poglądy, opinie i marzenia. Skoro nie tolerujesz siebie, nienawiść do innych przychodzi Ci równie łatwo. A stąd już niedaleko do tragedii.

Patriarchat to kontrola, do której niestety coraz bardziej się przyzwyczajasz. Nawet nie zauważasz, kiedy sama stajesz się niewolnikiem tego systemu.  Zamiast cieszyć się życiem nieustannie walczysz z nim. Biegniesz od jednego zadania do drugiego, urabiasz się po pachy, żyjesz w stresie i strachu. Po co? Jesteś pewna, że tak właśnie chcesz żyć? Jak robot? Czy tak wygląda szczęście?

Zintegrowanie w sobie pierwiastka męskiego i żeńskiego, rozpoznanie i zintegrowanie własnych archetypów powoduje, że zaczynasz żyć własnym życiem. 


Źródło:

Maureen Murdock „Podróż bohaterki”, Instytut Studiów Kulturowych Raven, Czeladź, 2020.

Pierwiastek męski i żeński. Pierwiastek męski i żeński.

5 komentarzy
0

You may also like

5 komentarzy

Ewelina z bloga W poszukiwaniu końca świata
Ewelina z bloga W poszukiwaniu końca świata 18 stycznia 2021 - 14:59

Jak zwykle, bardzo interesujący artykuł. Daje mocno do myślenia, zastanowienia nad samym sobą. Cieszę się, że takie wpisy powstają, a cytat „Będziesz miała wtedy poczucie odpowiedzialności za własne życie. Kobiety zaakceptowane przez ojca mają pewność, że zostaną zaakceptowane przez świat. Mają również wtedy dobrą relację z własnym animusem.” zostanie ze mną na długo.

Pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia!
Ewelina

Odpowiedz
Agata Dzierżawa
Agata Dzierżawa 19 stycznia 2021 - 10:21

Bardzo się cieszę i zapraszam znów!

Odpowiedz
blogierka
blogierka 19 stycznia 2021 - 00:40

A jak takiej integracji dokonać?

Odpowiedz
Rafał
Rafał 19 stycznia 2021 - 00:50

Ciekawy tekst, choć nie wierzę w takie rzeczy, to z 1 zgodzę się na pewno: „Zintegrowanie swojego wewnętrznego obrazu kobiecości i męskości. Jeśli tego nie zrobisz będziesz żyła w przeświadczeniu, że tylko druga osoba przyniesie Ci spełnienie. Zamiast w przekonaniu, że jesteś kompletną całością. Jeśli nie zintegrujesz tego obrazu, całe życie będziesz starała się na różne sposoby znaleźć swoją brakującą część siebie albo będziesz czekać na kogoś kto Cię uratuje.” Niekoniecznie w odniesieniu do płci, ale do braku potrzeby drugiej osoby. Każdy może sobie dać radę sam, bez cudownego ratunku.

Odpowiedz
Agata Dzierżawa
Agata Dzierżawa 19 stycznia 2021 - 10:18

Dokładnie ta płeć tutaj tylko umowna.

Odpowiedz

Pozostaw komentarz