Newsletter
Zainspiruj się
Zarejestruj się już dziś za darmo, aby rozpocząć szczęśliwe i uważne życie.
Chronimy Twoje dane osobowe. Zobacz nasza politykę prywatności.

Umysł i ewolucja.

przez Agata Dzierżawa
1228 wyświetleń
Umysł i ewolucja to obrazek przedstawiający kobietę oglądającą siatkę przez lupę.

Rzeczywisty świat aktualizuje się poprzez akt obserwacji i zdobywanie informacji. Potwierdza to amerykański fizyk John Wheeler. 

Uważa on, że podmiot poznający świat zdobywając o nim informacje, sam jednocześnie powołuje go do życia. Jednak pomimo tego, że to nasz realny świat rodzi obserwatora, to dopiero jego wiedza i poznawanie aktualizują fakt jego istnienia. Poznanie i wiedza zaś to funkcje umysłu, zatem my wszyscy oraz cały nasz świat jesteśmy jednym umysłem


W tym artykule dowiesz się:

  • Czym jest umysł.
  • Jakie są jego funkcje.
  • A także jak wygląda proces ewolucji we Wszechświecie. 

Chociaż wszyscy zwykle utożsamiamy umysł z mózgiem albo jego funkcją – rozumem, tak naprawdę jest on złożonym systemem służącym odbieraniu i przetwarzaniu informacji. To sieć powiązanych ze sobą na różnych poziomach przetwarzania informacji jednostek (monad). Co oznacza, że wiedza i doświadczenie wszystkich jego istot, które są tymi jednostkami są dostępne dla każdego, kto jest w stanie z nimi zarezonować, czyli stworzyć jakiś rodzaj więzi czy połączenia. Jest to możliwe dzięki kodowi DNA, dzięki któremu np. pobierasz swoje ogólne cechy biologiczne z globalnej bazy danych rodzaju ludzkiego. To DNA jest rodzajem anteny umożliwiającej utworzenie tego połączenia. Wszystko co zostało napisane i powiedziane, tworzy kosmiczne myśokształty

Należy jednak pamiętać, że rozum i umysł to nie są te same rzeczy.

Rozum to Niższe Ja – funkcja ego, cześć indywidualnej osobowości, charakteru człowieka, a umysł to Wyższe Ja – globalne doświadczenie istnienia. Jesteś w stanie odróżnić te dwie rzeczy i doświadczyć różnicy tylko wtedy, kiedy jesteś w stanie uspokoić swoje myśli. Wchodzisz wtedy w rezonans z punktem zerowym wszechświata.

Umysł myśli pulsacjami elektrycznymi, a powodem jego myślenia jest zamanifestowanie wiedzy, czyli skumulowanej informacji. To myślenie to koncentracja i dekoncentracja, fragmentacja i defragmentacja wyrażone w falach świetlnych. Myślenie koncentracyjne formuje z niewidzialnej informacji masę ściskając duże objętości w małe. Myślenie dekoncentracyjne natomiast rozbija gęste struktury i rozszerza je w przestrzeni. Koncentracja polega na zebraniu rozrzedzonej materii, w postaci gazów i promieni świetlnych, których nie można zobaczyć do małej skompresowanej objętości – materii. Myślenie dekoncentracyjne natomiast polega na wytwarzaniu informacji. Skoncentrowane myślenie skierowane jest do wewnątrz, a dekoncentrowane odbywa się z wewnątrz do zewnątrz. 

Umysł zna wszystkie pomysły i idee, bo są one jego kreacją.

Myślenie rozdziela idee, dzieląc ją na dwie przeciwstawne informacje – dwa impulsy elektryczne o przeciwnych kierunkach wewnętrznym i zewnętrznym. Zaczyna się w punkcie zerowym, w punkcie spoczynku i powraca do niego w postaci informacji zwrotnej.  Istnieje więc umysł wiedzący i umysł myślący, a materia jest tylko zapisem (medium) umysłowego myślenia.

Nasza rzeczywistość jest myślowym wszechświatem form zobrazowanych myślowo, zapisanych w materialnych formach. Kreacja manifestuje idee poprzez działanie. A każde działanie zaczyna się od punktu spoczynku, poszukuje punktu spoczynku i wraca do punktu spoczynku. To co uważamy za rzeczywistość to tylko elektryczny efekt myśli – umysłu wyrażony w elektrycznych falach myślowych. Informacje zapisywane są w gazach obojętnych. Ich mechanika polega na elektrycznym systemie fal świetlnych. 

Myślenie koncentracyjne to ewolucja, czyli wzrastanie, rozwój i przechodzenie do coraz bardziej skomplikowanych form. Myślenie dekoncentracyjne to inwolucja, odwrotność ewolucji. Polega na tym, że świadomość wnika w materię np. w człowieka, przenika jego ciało, a następnie ewoluuje, czyli poznaje samą siebie i wraca do swojego źródła, po to by powrócić kontynuując cały proces z większą świadomością. Co oznacza, że w końcu człowiek staje się świadomy w sobie umysłu, który jest świadomością Boga – lub tożsamością Boga, czyli jednego umysłu. Z chemicznego punktu widzenia oznacza to prostu, że gazy przenikają ludzki organizm, gdzie zostają przetworzone i ponownie wypuszczone na zewnątrz wraz z całą informacją dotyczącą tego procesu. 

Umysł określa się również mianem Logosu.

Logos pochodzi od greckiego słowa „lego” czyli ”mówię” stąd wzięło się powiedzenie „na początku było słowo”. Jednak logos to także zasada organizująca, reguła, według której wszystko jest zorganizowane poprzez myślenie, poznanie i mówienie.

Reguła umysłu rządzi wszystkimi sferami, poziomami czy wymiarami naszej rzeczywistości, co oznacza, że wszystko w naszej rzeczywistości ewoluuje. Dzieje się w ściśle określony sposób w systemie siódemkowym, a właściwie oktawowym. Ponieważ jeden ze stopni jest podwójny, najczęściej się go nie liczy. W taki sposób powstają poziomy świadomości. Inwolucja zachodzi na zewnątrz, zaś ewolucja wewnątrz. 

Umysł i ewolucja.

Baner reklamowy
Chcesz uleczyć swoje głębokie rany emocjonalne i rany duszy? Zrównoważyć męską i żeńską energię? Masz choroby somatyczne, z którymi nie radzi sobie lekarz? Chciałbyś zmienić jakieś swoje przekonanie i nie bardzo wiesz jak? Mogę Ci pomóc.

Umysł i ewolucja.

W skali kosmosu ten rozwój świadomości wygląda następująco.

Ziemię i inne planety określa się również słowem glob lub sfera niebieska. Glob pochodzi z łacińskiego słowa oznaczającego kulę, czyli sferę. Każda z tych sfer jest osobną, odrębną planetą z określonym położeniem w kosmosie obracająca się wokół Słońca i będąca od niego w jakiś sposób zależną. Każda fizyczna planeta ma także swój odpowiednik w rzeczywistości wirtualnej, z którym tworzy łańcuch ewolucyjny. Ponieważ nasza rzeczywistość ma 6 wymiarów, każda planeta ma swój odpowiednik w jednym z nich.

Sfery ziemskiego łańcucha to 2 sfery mentalne, 2 emocjonalne i 3 fizyczne (dusza, duch i ciało). Sfery mentalne i emocjonalne (astralne) to rzeczywistość wirtualna. To sfery zawierające materię najniższej gęstości głównie gazy i plazmę. Sfera fizyczna zawiera materię rzeczywistą. Jednak żadna ze sfer nie jest odrębnym światem i nie zajmuje odrębnego miejsca w przestrzeni, one się na siebie w pewien sposób nakładają. Sfery te przenikają się w tym samym tempie i rozciągają poza obrzeża niższych sfer materii na zasadzie żyroskopu. Dokładnie tak samo jak w budowie atomu, gdzie przestrzenie pomiędzy cząsteczkami są zawsze większe niż rozmiar samych cząsteczek, dlatego każda sfera może się poruszać. Nauka nazywa te sfery: mentalne – Stratosfera i Termosfera, astralne – Mezosfera i Egzosfera oraz fizyczne: Ziemia, Troposfera oraz Słońce.

Ziemia jest jedną z serii (łańcuchów) 7 sfer o największej gęstości w swoim łańcuchu.

Oprócz linii ewolucyjnej którą podąża Ziemia i życie na niej istnieją więc jeszcze inne biegnące równolegle do naszej. Łańcuch ma formę elipsy, której jeden biegun znajduje się w Słońcu a drugi kończy planetą. Wszystkie fizyczne planety łączą się w tej części systemu, która jest wspólna dla wszystkie elips – w Słońcu. Jednak mimo tego, że nazywamy planety globami i dajemy im nazwy są one tylko centrami światła, przez które płynie światło w morzu światła modyfikowanymi przez strumień światła. Są wirami światła. 

Zanim zamanifestował się układ słoneczny, został uformowany w umyśle cały jego schemat, co doprowadziło jednocześnie do jego zaistnienia w swoim planie mentalnym. Ziemia, czyli najgęstszy rodzaj materii znajduje się w centrum, a pozostałe sfery otaczają ją jak koła żyroskopu. W wyniku tego fizyczna kula ziemska nie jest jednym światem, ale przenikającymi się światami, w których drobniejsze typy materii rozciągają się dalej od centrum niż gęstsze.

Chociaż wszystkie 7 planet naszego układu słonecznego istnieją jednocześnie to jednak nie na wszystkich z nich w danym momencie istnieje życie.

Przechodzenie fali życia z jednej sfery niebieskiej na drugą jest procesem stopniowym i w znacznym stopniu nakłada się na siebie. W danym momencie tylko jedna sfera jest aktywna i może w pełni funkcjonować, a pozostałe 6 znajduje się w stanie uśpienia. Planeta jest aktywna tylko wtedy, kiedy zostanie zamieszkana przez różne klasy istot. Wynika to z zasady stopniowej inwolucji i ewolucji, czyli rozłożonej w czasie i przestrzeni. Najpierw sfera pierwsza staje się aktywna, po długim czasie życie na niej zaczyna zamierać, aż zniknie zupełnie przechodząc do sfery drugiej. Wtedy sfera pierwsza zostaje uśpiona, a druga zaczyna się budzić i tak samo dzieje się z kolejnymi sferami. Podobnie jak w ewolucji pierwiastków chemicznych. Planety to protony, czarne dziury neutrony, a księżyce elektrony.

Okres, podczas którego dana sfera jest aktywna nazywa się okresem globu czy też okresem świata.

Po zakończeniu całego okresu cały proces zaczyna się ponownie – przebudzeniem życia w pierwszej sferze, uśpieniem jej i przebudzeniem życia w kolejnej itd., aż do zakończenia 7 cykli. Kiedy to się dzieje życie na Ziemi nie ustaje całkowicie, mała ilość życia zawsze pozostaje. Te okresy świata spowodowane są rozbłyskami Słońca, czyli dostarczeniem informacji w postaci światła do całego systemu. Jest to doświadczenie wewnętrzne – inwolucja.

Troposfera, Stratosfera i Mezosfera to sfery wewnętrze natomiast Mezosfera, Termosfera i Egzosfera to sfery zewnętrzne. Mezosfera jest sferą podwójną.

Ponieważ istnieje 7 sfer, z których każda ma 7 okresów aktywności, 49 sfer składa się na 1 okres łańcucha.

Kiedy okres łańcucha dobiegnie końca, sfery, które go tworzą rozpadają się, a materia, z której on się składa zostaje przekształcona w 7 nowych sfer, które następnie przechodzą przez 7 okresów aktywności, tak jak poprzednio. Każdy cykl zaczyna się od owoców swojego poprzednika, który przekazuje następcy to co sam stworzył. Jednak chociaż każdy okres pochodzi z tej samej materii, jednak w każdym z nich ma ona inny stopień rozproszenia. Proces odbywa się 7 razy i obejmuje 7 łańcuchów, z których każdy składa się z 7 sfer. 

Cała seria łańcuchów tworzy to co nazywamy schematem ewolucji

7 sfer = jeden okres.

49 sfer = 7 okresów = jeden cykl

343 sfer = 49 okresów = 7 cykli = 1 schemat ewolucji (inkarnacja)

8 schematów ewolucji = układ słoneczny

Jednak tak naprawdę czwarta sfera – astralna, to dwie sfery nakładające się na siebie więc w rzeczywistości jest 8 sfer i 8 cykli zgodnie z regułą oktaw, a 9 sfera zaczyna kolejną oktawę. Taką rolę odgrywa w układzie słonecznym Mezosfera, która oddziela Ziemię od reszty Kosmosu oraz resztę Kosmosu od Ziemi i powoduje odbicie lustrzane światła. To miejsce, gdzie dochodzi do projekcji na zewnątrz tego co dzieje się wewnątrz układu.

Ziemia znajdowała się obecnie w czwartym cyklu naszego schematu ewolucji i wkracza właśnie w piąty. Księżyc jest pozostałością poprzedniej „wersji” Ziemi – jej formy astralnej. W 7 okresie zniknie całkowicie i Ziemia pozostanie bez satelity. W całym Układzie Słonecznym jest 7 oddzielnych i odrębnych schematów ewolucji (Merkury, Wenus, Ziemia, Mars, Jowisz, Saturn, Uran). Neptun jest już planetą kolejnego układu, jak dźwięk „do” w gamie. 

W pierwszych 3 cyklach zstępuje duch lub życie, czyli gaz szlachetny w materię, w czwartym się przeplatają tworząc niezliczone relacje i ostatnie 3 to wspinaczka gazu w górę do źródła – Słońca, aby połączyć się z owocami ewolucji.

Starożytni Grecy przedstawiali Wszechświat jako Bachusa, który bawił się specyficznymi zabawkami. Jedna z nich było 5 brył platońskich. Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ Układu Słoneczny podobnie jak atomy pierwiastków zbudowany jest w geometryczny sposób co odkrył Johannes Kepler. Słonce znajduje się na jego początku podobnie jak hel w układzie ewolucji pierwiastków Moon’a. Każda planeta natomiast jest podobnie jak proton materią umieszczona na wierzchołkach każdej bryły. Elektronami tego układu są satelity planet. Neutronami natomiast oddzielająca je próżnia. Te 7 geometrycznych kształtów odpowiada 7 płaszczyznom (sferą) naszego Układu Słonecznego. Środkiem tego układu, czyli miejscem połączenia, czy też odbicia jest Ziemia. 

Przed istnieniem naszego układu słonecznego istniała pustka – próżnia. Jednak próżnia to w rzeczywistości świadomość. Cała przestrzeń jest zatem wypełniona świadomością. Jednak każdemu z naszych zmysłów fizycznych wydaje się, że każda kolejna przestrzeń jest pusta, chociaż w rzeczywistości tak nie jest. Substancja ta jest wyczuwalna tylko dla osób wysoko rozwiniętych – zdolnych do odczuwania subtelnej materii.

Tworzenie się pierwiastków chemicznych jest rozciągnięte na długi okres wieków w określonym porządku. Wzrost temperatury doprowadził do powstanie materii stanu gazowego, która stworzyła żarząca się kulę, a w miarę ochładzania się stopniowo skondensowała ją w fizyczną planetę, nadającą się do życia. Każdy planeta podobnie jak atom ma 3 ruchy: obrót wokół własnej osi, ruch po orbicie i ruchy pulsacje, czyli rozszerzenie i kurczenie się.

7 poziomowy okres doprowadził do powstania materii, natomiast 7 cykli powoduje jej ewolucję.

Ten cykl możemy nazwać też gęstością wszechświata. W wyniku tej ewolucji powstało życie na Ziemi. Ludzkość jest najbardziej zaawansowaną formą życia na Ziemi powstałą w wyniku 4 cyklu ewolucji. Oznacza to, że obecne człowieczeństwo w 3 cyklu było królestwem zwierząt, w drugim roślin, a w pierwszym minerałem. 

Najpierw istnieliśmy jako fale, później chmury materii wrażliwe na wibracje, dzięki czemu uzyskaliśmy formy. Następnie cząsteczki, potem związki chemiczne, później minerały które już były świadome swojego istnienia poprzez nacisk – opór wobec ciśnienia na nie. Potem metale z większą świadomością – poczuciem nacisku i oporem wobec niego, który spowodował ekspansję. Kiedy świadomość spowodowała reakcję podświadomą w kilku kierunkach powstał myślowy model kryształu. Po osiągnieciu tego etapu weszliśmy na jedną z dwóch ścieżek, na których dalsza ewolucja doprowadziła w jej najbardziej środkowym punkcie do człowieczeństwa poprzez rozwój emocji i intelektu. 

Każdy etap składa się również z 7 poziomów i tylko istoty, które ukończyły cały cykl przechodzą do kolejnego etapu.

To co nazywamy królestwem minerałów to tak naprawdę same myśli, roślin to myśli z zaczątkiem emocji. Rośliny przechodzą w trzeci etap – królestwo zwierząt. W środkowym punkcie tego etapu jako ssaki stają się indywidualnościami i w trzecim cyklu powodują pojawienie się człowieka.

Generalną zasadą całego procesu ewolucji jest, że każdy poprzedni poziom istnienia ożywia następny przez cały okres łańcucha. Co oznacza np. że minerały będą składnikiem naszego życia, aż do końca całego cyklu. Tak samo jak elektron jest składnikiem każdego pierwiastka, ale każdy następny pierwiastek w wyniku ewolucji zawiera już jego większą ilość. Ludzkość zajmuje tylko niewielką część powierzchni Ziemi, podczas gdy istoty na innych poziomach i liniach ewolucji (np. bakterie czy grzyby) zamieszkują ogromne jej obszary.

Proces ewolucji zawsze rozpoczyna punkt równowagii, czyli próżnia, później pojawienie się nierównowagi prowadzące do powstania materii. Z próżni powstało Słońce, następnie satelita Merkurego, później Merkury, satelita Wenus, Wenus, satelita Ziemi – Księżyc, Ziemia itd. Na każdym z tych ciał niebieskich istniało życie, które ewoluowało zgodnie z całym schematem ewolucji. Nie oznacza to jednak, życia w naszym potocznym rozumieniu. Życiem w tym wypadku jest każda forma świadomości, czyli cząsteczką, atom, pierwiastek, związek chemiczny, proste formy życia jak bakterie, wirusy itd., aż do człowieka. Rozwój emocji i myśli doprowadził do powstania subtelnej substancji, której można było użyć w przyszłości do budowania nowych form życia. Co oznacza, że każdy kolejny cykl ewolucji wytwarzał rożnego rodzaju gazy potrzebne do ewolucji czyli np. tlen oraz azot.


Źródło:  

Arthur E. Powell „The Solar System”, The Theosophical Publishing House, London 1930.

Walter and Leo Russell „Home Study Cours”, The Walter Russell Foundation, Swannanoa, Waynesboro, Virginia

Dzięki naszej współpracy z Mindvalley możesz nauczyć się pracować ze stanem fal mózgowych Alpha by zmienić swoje życie na lepsze.

Mindvalley The Silva Ultramind System Baner.

The Silva Ultramind System. Metoda Silvy to wymyślona w 1944 roku przez Jose Silvę metoda pracy z umysłem opierająca się na wprowadzeniu mózgu w stan pracy na falach mózgowych alfa lub theta.

2 komentarze
0

You may also like

2 komentarze

Małgorzata
Małgorzata 13 czerwca 2022 - 07:58

Pani Agato,pragnę podziękować za cenne dla nas informacje,którymi się Pani z nami dzieli.Pozdeawiam serdecznie.

Odpowiedz
Agata Dzierżawa
Agata Dzierżawa 13 czerwca 2022 - 16:27

Dziękuję, cała przyjemność po mojej stronie. 🙂 Pozdrawiam, Agata

Odpowiedz

Pozostaw komentarz