Sen, co to jest?
Inną kategorią wyobraźni są marzenia senne. Sny fascynują ludzi od zarania dziejów. Egipcjanie uważali, że pochodzą od bogów, Grecy używali ich do leczenia chorób, Rzymianie, Aztekowie czy Majowie mieli nawet specjalnie wyznaczone osoby, które zajmowały się studiowaniem snów. Istniały nawet świątynie snu. Ludzie we wszystkich zakątkach naszego globu próbowali i próbują je zrozumieć. Niemal w każdej kulturze powstały senniki, które nadawały konkretne znaczenie snom i ich elementom, zaś religie szukały w nich sposobu komunikacji z Bogiem. Analizą snów zajęli się również psychoterapeuci jak np. Zygmunt Freud, czy C.G. Jung.
Sen co to jest?
W tym artykule dowiesz się:
- Czym jest sen.
- Jakie są jego fazy: NREM i REM.
- Co to jest sen liminalny (hipnogogia i hipnopompia).
- Czym jest aborygeński koncept „czas snu”.
Trudno się temu dziwić, kiedy pomyślisz, że każdy z nas spędza jedną trzecią swojego życia śpiąc z czego większość z tego czasu śnimy. Najczęściej jednak nikt z nas nie traktuje swoich snów na poważnie, chyba, że przyśni nam się coś znaczącego. Na co dzień jednak nie wgłębiamy się w nie i raczej je lekceważymy traktując jak zlepek chaotycznych myśli i obrazów.
Marzenia senne są najbardziej unikalnym i intrygującym aspektem procesu spania.
Sen jest Ci niezbędny do życia i prawidłowego przebiegu procesów psychicznych. Oszczędza energię organizmu, wpływa na gospodarkę hormonalną, konsolidację pamięci, stymuluje neurony, wpływa na koncentrację. Aby się wyspać, powinniśmy spać w nocy, bo wtedy najlepiej wypoczywa nasz organizm. W taki sposób funkcjonuje bowiem nasz organizm wydzielając melatoninę, czyli hormon odpowiedzialny za uczucie senności produkowany przez szyszynkę. Prawidłowy sen powinien trwać ok. 8 godzin. Długotrwały brak snu powoduje spadek odporności naszego organizmu, przemęczenie, zaburzenia nastroju, utrudnione skupienie uwagi i może nawet doprowadzić do śmierci.
Większość z nas postrzega sen głównie jako funkcję fizjologiczną organizmu, jako czynność bioelektryczną mózgu. Traktujemy go w ten sposób, dlatego że jesteśmy mistrzami w odcinaniu się od natury, od swojego wewnętrznego głosu i uważamy się za lepszych i mądrzejszych, a tak naprawdę po prostu zagłuszamy świat.
Na Zachodzie jednak powstaje coraz więcej wyspecjalizowanych instytucji zajmujących się badaniem snu, zapoczątkowały je odkrycie fazy snu zwanej REM.
Fazy snu.
W czasie snu wyróżniamy dwie fazy:
NREM (non REM) – to sen głęboki. Faza charakteryzująca się wolnymi ruchami gałek ocznych. Zaczyna się nią każdy sen. Długość tej fazy trwa zwykle ok. 90 minut i również dzieli na mniejsze fazy zaczynając od relaksu, odprężenia, drzemki po sen głęboki. W tej fazie mózg przechodzi z pracy na falach alfa w pracę na falach theta, pojawiają się wtedy w naszej głowie niespójne myśli i zaczyna maleć nasza świadomość bodźców zewnętrznych. W kolejnym etapie nasze gałki oczne zaprzestają ruchu i zanika nasza reakcja na bodźce zewnętrzne. Następnie mózg przechodzi w fale delta i pojawiają się obrazy. W tej fazie snu mózg wyłącza większość funkcji lub zmienia ich nasilenie.
REM (Rapid Eye Movements) – sen płytki, w którym pojawiają się szybkie ruchy gałek ocznych i następuje całkowite rozluźnienie mięśni, czyli tzw. paraliż nocny. Trwa od 15 minut. W tej fazie pojawiają się wyraziste obrazy senne, a umysł skierowany jest na odbieranie świata wewnętrznego.
Cykl fazy NREM i REM powtarza się w ciągu całej nocy zwykle cztery lub pięć razy. Im bliżej poranka tym krótsze są chwile spędzone w fazie NREM i tym dłużej trwa faza REM. Ostania, najdłuższa faza REM może czasem trwać do 45 minut i zwykle sen z tej fazy zapamiętujemy.
Marzenia senne mogą wystąpić w dowolnej fazie snu.
Według National Sleep Foundation amerykańskiej fundacji zajmującej się edukacją dotyczącą snu dorośli zazwyczaj śnią od czterech do sześciu snów, chociaż nie pamiętają wszystkich, najczęściej bowiem zapamiętuje się ostatni sen.
Sny mogą kolorowe, czarno-białe mieszane lub w odcieniach szarości. Obejmują wizualne obrazy, iluzje słuchowe, wrażenia dotykowe i wrażenia ruchowe, chociaż zdarzają się również sny statyczne i bez obrazów. Mogą być dobre lub złe (koszmary).
Sny są potężnym narzędziem do pracy nad sobą, którego nie należy lekceważyć.
Są połączeniem naszych wspomnień i życiowych doświadczeń, zapisanych w naszej nieświadomości. Przenoszą Cię w inne wymiary życia i pozwalają na bezpośrednią komunikację z Twoją własną duszą. W czasie snu zanika granica pomiędzy światem zewnętrznym i wewnętrznym, oba światy zaczynają się przenikać. Sny są bramą do innych wymiarów życia.
Mogą pokazać Ci sekretne życzenia Twojej duszy. Każdej nocy, jeśli tylko spróbujesz uchwycić to co chcą Ci pokazać, przekonasz się, że przenoszą Cię poza to co już wiesz. Są sposobem na sięgniecie do wyższej perspektywy. Poprzez sny możesz komunikować się z najgłębszą częścią swojej psychiki i poznać swoje wewnętrzne potrzeby. Dusza, prawdziwa Ty, nigdy nie śpi. Poprzez sny możesz otrzymać wskazówki, których właśnie potrzebujesz. Niestety bardzo często nieświadomie je odrzucasz. Co noc przekazują Ci przesłanie, którego zabiegana nie jesteś w stanie usłyszeć.
Śniąc możesz również podróżować bez fizycznego przekraczania progu swojego domu i to nawet w czasie, bo sny są między wymiarowe. Sny nakierowują Cię na Twój cel życiowy, przekazują wiadomości z głębszych wymiarów rzeczywistości. Każdej nocy, gdy wychodzimy z jawy wchodzimy w krainę snu. Każdy człowiek śni, choć nie wszyscy pamiętają swoje sny po przebudzeniu. Sny bywają różne. Zwykle są bardzo realistyczne i mogą zawierać wątki fantastyczne, erotyczne czy nawet surrealistyczne.
Oprócz snów doświadczasz jeszcze przeżyć z pogranicza jawy i snu nazywanych snem liminalnym.
Jest to ten moment, w którym zapadasz w sen (hipnogogia) albo przebudzasz się (hipnopompia). Pierwszy etap naturalnego cyklu snu, kiedy Twoja meandrująca świadomość miesza pamięć i myśli z wizjonerskimi obrazami. Charakteryzuje się sennymi wizjami i dziwnymi zjawiskami zmysłowymi. Pojawiają się w momencie kiedy fale mózgowe przeskakują z jednego stanu w kolejny. Ten stan to dzieło sztuki kreowane przez nasz umysł. Tego stanu używali artyści, aby znaleźć inspiracje dla swoich dzieł, np. Salvador Dali, słynny hiszpański malarz surrealistyczny.
Również w ciągu dnia, wtedy, kiedy myślisz, że jesteś w pełni świadoma i obudzona również śnisz. Co 90 minut wpada Ci do głowy jakaś myśl czy pomysł. Gdybyś była uważna, odebrałabyś tą wiadomość od swojej podświadomości. Ten stan nazywamy snem na jawie (po anielsku daydreaming). To także czas, kiedy uciekasz od realnego życia w marzenia i wizualizujesz sobie przyszłość czy przeszłość w ciągu dnia.
Czym jest „czas snu”?
We współczesnych czasach poza psychoterapeutami, czy nielicznymi osobami zajmującym się tym tematem w swoim rozwoju świadomości, jedynie przez Australijskich Aborygenów sen postrzegany jest jako sposób poznania prawdziwego siebie, sposób do nawiązania kontaktu z własną duszą. Sny dla nich są tak samo realne jak życie na jawie. Uważają, że Ci, którzy mają moc, mogą dzięki snom przekraczać wymiary czasu i przestrzeni. Ich zdaniem, jeśli coś wydarzyło się we śnie, wydarzyło się naprawdę. Uważają, że sny odpowiadają na pytania o choroby, udzielają porad czy pozwalają kontaktować się z duszami zamarłych.
Ich zdaniem sen daje możliwość dotknięcia istoty świata i mądrości przodków. Aborygeni żyją tym, czym w świecie cywilizowanym zajmują się tylko filozofowie. Śnienie jest najważniejszym elementem ich kultury. Uważają oni, że determinuje ono życie i jest samym życiem. Ich codzienne czynności podyktowane są snami i wizjami w transie.
Aborygeńska kultura zrobiła na Tobie olbrzymie wrażenie podczas Twojej podroży do Australii. Szczególnie ich sztuka współczesna. W muzeum sztuki współczesnej AGSA, spędziłaś długie godziny studiując Aborygeńskie dzieła sztuki. Pamiętasz dobrze to olśnienie, którego doznałaś w trakcie swoje podroży samolotem z Adelaide do Alice Springs, kiedy podziwiałaś przez okno widok australijskiej pustyni z lotu ptaka. Nagle zrozumiałaś, że te dzieła sztuki, które powstają są wynikiem podroży astralnych ich twórców. Te obrazy australijskiej pustyni widziane z lotu ptaka, to nic innego jak ich dziennik snów Twoim zdaniem.
Później kupiłaś przewodnik po współczesnej sztuce Aborygenów i dowiedziałaś się o ich koncepcji „Czasu snu”, czyli filozofii życia opartej na przekonaniu, że ziemia i ludzie są współzależni, braku pojęcia przeszłości i przyszłości, gdyż ich zdaniem wszystko obejmuje teraźniejszość, ciągłe wzrastanie i nieustanna ewolucja. Współczesny człowiek mógłby się wiele nauczyć od Aborygenów, szczególnie o tym, jak traktować sny.
System Silva Ultramind
Dzięki naszej współpracy w zakresie marketingu afiliacyjnego możesz również dowiedzieć się, jak pracować ze swoimi marzeniami sennymi z jednego z programów Mindvalley – The Silva Ultramind System.
Sen co to jest?
System Silva Ultramind jest wysoce zoptymalizowaną platformą do rozbudzania pełnego potencjału umysłu, zapewniającą niezawodny dostęp do odmiennych stanów umysłu. Oparta na metodzie Silvy: pionierskiej metodologii wzmacniania umysłu założonej w 1960 roku przez inżyniera radia Jose Silva (1914 – 1999) z Teksasu, z ponad 6 milionami uczniów w 110 krajach. Dowiedz się, jak uzyskać dostęp do poziomu umysłu Alpha w celu kreatywnego rozwiązywania problemów i leczenia, poziomu Theta do budzenia zdolności psychicznych i intuicyjnych, a na koniec do poziomu Delta, gdy twój świadomy umysł śpi, abyś mógł otrzymać wskazówki od wyższej inteligencji.
Źródło:
Susan McCullooch, Emily McCulloch Childs, „Contemporary Aboriginal Art”, McCulloch&McCulloch Australian Art Books, 2008.
https://www.sleepfoundation.org
17 komentarzy
Bardzo ciekawy artykuł. Sen to fascynująca domena życia, niektórzy nawet wiedza, ze sny mogą przewidzieć przyszłość. Inspirujące… Pozdrawiam serdecznie!
O tak, prorocze i jasnowidzące sny to osobny fascynujący temat.
Gdybyś o nich napisała, to chętnie przeczytam 🙂 Jestem bardzo ciekawa! Pozdrawiam!
Będzie w kolejnym artykule, więc zajrzyj za tydzień. 🙂
Ze snem mam ostatnio problem, ciężko mi się zasypia i tak samo ciężko budzi. Przydałyby się jakieś sposoby na lepszy sen, a przynajmniej łatwiejszy.
Ostanie dwa miesiące taka energia była, sama tak miałam. Powinno być lepiej teraz po 15 listopada.
Sen jest fascynujący! <3
o tak! 🙂
Dziekuje za ten inspirujacy artykul. Nie mialam zielonego pojecia, ze sny mogą byc potężnym narzędziem do pracy nad soba. Daje do myslenia i do poszukiwania samego siebie. Pozdrawiam serdecznie Beata
Dziękuję 🙂
Agata, dzieki za ten wpis, ktory nie tylko pokazuje jak wazna rzecza dla naszego organizmu jest sen. Sama doswiadczylam kiedys bardzo negatywnych skutkow braku wystarczajacej ilosci snu i wiem, jak dlugofalowe i destrukcyjne moga byc konsekwencje tego dla organizmu. Ale nie zdawalam sobie sprawy, ze sen ma jeszcze tyle roznych funkcji. Dzisiaj szanuje sen jako taki reset i regeneracje dla organizmu.
Myślę, że każdy człowiek jest inny i objawia się to również podczas spania. Mój umysł zazwyczaj kreuje przeróżne historie rodem z fantastycznych baśni.
Wow, brzmi super! 🙂
Niestety, ale nie jestem duszą. Dusza została stworzona do celów reinkarnacyjno-karmicznych. To ,,dysk”,na którym zapisane są wszystkie emocje i przeżycia. JA, byłam zanim powstała dusza. Jestem Jaźnią, Świadomością, a nie duszą. Jest Pani starą ,,duszą”, a o tym jeszcze Pani nie wie ?
Dusza, duch, świadomość, wyższe “ja”, jaźń, esencja to tak naprawdę to samo – boski pierwiastek pochodzący ze źródła. Używam sformułowania dusza, dla uproszczenia.
Nie lubię określenia wyższe ”ja”, bo wychodząc poza ego już nie jestem “ja”.
Tak mi przyszło do głowy, że może Aborygeni nie są jedyni? O ile dobrze pamiętam, w Ameryce Południowej odbywają się ceremonie, gdzie spożywa się odpowiednie substancje, potem wpada się w coś w rodzaju transu, a po „obudzeniu” człowiek ma zupełnie inną świadomość o samym sobie 🙂
No tak to coś, co nazywam „praktyki szamańskie”. Rzeczywiście istnieją w różnych częściach świata. 🙂