Duchowość – jak dbać o nią?
Skoro już wiesz kim jesteś i czym jest duchowość pewnie zastanawiasz się jak ją w sobie pielęgnować, jak dbać o nią. Niestety nie jest to aż takie proste jak dbanie o swoje ciało. Nie ma żadnej maseczki, którą mogłabyś położyć na swoja duszę czy balsamu, który dałoby się wklepać. Jak zatem dbać o nią? Wymaga to trochę więcej zachodu, ale też nie jest aż tak skomplikowane.
W tym artykule poznasz 8 prostych sposobów na wprowadzenie duchowości do swojego codziennego życia.
Duchowe przebudzenie, najczęściej zaczyna się w wyniku jakiś dramatycznych sytuacji życiowych, mocnych przeżyć, doświadczeń albo właśnie jest konsekwencją dojrzewania, takiego, o którym pisałam wcześniej. Nie musi być też takie ciężkie. Nie musisz też od razu wyjeżdżać do Peru czy Indii szukając magicznych ziół czy tajemnych praktyk. Możesz się budzić do niego codziennie poprzez swoje życie, w progach swojego domu.
Zacznij od małych kroczków.
Po pierwsze, znajdź dla siebie czas.
Dasz radę. Wystarczy, że przestaniesz gapić się bezmyślnie w ekran telewizora czy telefonu. Pomyśl, co takie zajęcie wnosi w Twoje życie? Nic! Oddajesz tylko komuś w kontrolę swój umysł.
Znajdź codziennie chwilę dla siebie samej. Pójdź na spacer, usiądź na kanapie i pogap się w sufit czy okno. Ale najważniejsze, zrób to sama. W ciszy i samotności. Bez dzieci czy partnera obok. Pozbądź się wszystkich rozpraszaczy. Zacznij od kilku minut, stopniowo wydłużając ten czas. Poobserwuj swoje myśli, pozwól im wpadać bez osądzania ich. Powoli oczyszczaj swój zaśmiecony umysł.
Po drugie, odgruzuj swoje życie!
Zrób miejsce na duchowość. Posprzątaj swoje otoczenie, uporządkuj je. Pozbądź się rzeczy, których już nie potrzebujesz, które Cię przytłaczają i ograniczają Twoją przestrzeń. Zrób to mądrze i z troską o środowisko. Pomyśl co można komuś oddać, co naprawić, co sprzedać, a co trzeba wyrzucić. Wpuść powietrze i życie w swoją przestrzeń!
Po trzecie, spędzaj więcej czasu w naturze!
Przyroda ma niesamowitą energię. Tyle godzin dziennie spędzasz w środku, przed monitorem komputera, przed ekranem telewizorów, w środkach transportu, w centrum handlowym bez prawdziwego połączenia ze światem. Zmień to. Nawet w mieście możesz przecież wybrać się do parku pooddychać świeżym powietrzem. Pozwolić słońcu ogrzać Twoją skórę. Znów zrób to sama, bez towarzystwa innej osoby czy telefonu. Daj sobie tą chwilę ciszy, wytchnienia, samotności. Chwilę uwagi i obecności w tu i teraz.
Po czwarte, zaopiekuj się sobą.
Zmień swoje nawyki jedzeniowe. Zacznij myśleć o tym co jesz. Jedz zdrowo, suplementuj, jeśli trzeba. Pij wodę. Odżywiaj ciało, a nie zajadaj emocje. Odstaw słodycze i przetworzone jedzenie. Jedz więcej warzyw i owoców. Aby mieć zdrowego ducha musisz mieć najpierw zdrowe ciało.
Po piąte bądź aktywna.
Zacznij uprawiać jakiś sport. Ruszaj się. Jakikolwiek sport. Coś co sprawi, że będziesz bardziej aktywna. Zapisz się na kurs jogi, pilatesu, zacznij biegać. Nie odpuszczaj sobie, najgorzej zacząć. Gdy już wpadniesz w rutynę, będzie łatwiej. Nie traktuj tego jak kary. Znajdź coś dla siebie, coś co sprawia ci przyjemność. Wtedy nie będziesz mogła się doczekać kolejnych zajęć.
Nie patrz na koleżanki. Znajdź coś dla siebie.
Nie wiesz co Ci sprawia przyjemność? Zapisz się na różne zajęcia, popróbuj wszystkiego.
Może się np. okazać, że lubisz boks czy taniec na rurze, a może hip hop?
Po szóste poszerzaj swoje horyzonty.
Eksploruj nowe idee, spoza strefy swojego komfortu. Wybierz się na koncert jakiegoś zespołu, którego nie znasz tylko dlatego, że jego nazwa wpadła ci w ucho. Kup bilet do teatru na sztukę, o której wcześniej byś nie pomyślała. Zrób to sama. Kieruj się intuicją, nie gustem koleżanek czy partnera. Spróbuj wybrać się na to sama, bez drugiej osoby. Pierwszy raz może być ciężko się przełamać, ale zobaczysz, że wiele osób tak robi. Nikt się nie będzie gapił na Ciebie i zastanawiał, dlaczego przyszłaś sama. Zaufaj mi.
Czytaj książki, wybieraj na wykłady, rozmawiaj z ludźmi, którzy wiodą inny styl życia niż ty.
Pozwól, aby przebudzenie pojawiło wtedy, gdy będziesz uczyła się czegoś nowego. Wtedy, kiedy dosłownie będziesz pobudzać swój umysł i ducha. Kiedy będziesz to robić, zwiększasz swoje szanse na doświadczenie życia, o którym wcześniej nawet nie wiedziałaś, że jest możliwe. Spróbuj.
Po siódme naucz się odpuszczać.
Nie przywiązuj się zbytnio do jednej idei, wierzenia, myśli, rzeczy czy uczucia. Odpuszczać nie znaczy pozbywać się, znaczy pozwolić być.
Nie pielęgnuj negatywnych emocji, nawet gdy Ci się wydaje, że to nie możliwe, po prostu pozwól im być. Nie żyj przeszłością, już niczego nie zmienisz. Pozwól jej minąć. Przestań żyć przyszłością. Skup się na teraz. Na tym, że istniejesz właśnie tu i teraz.
Po ósme, znajdź sobie jakaś praktykę duchową i postaraj się jej przestrzegać.
Ten punkt, to już nieco bardziej zaawansowany krok. Aby go podjąć, najlepiej wcześniej być już trochę zaznajomionym z wcześniejszymi wskazówkami. Jakie to praktyki i techniki dowiesz się w moim następnym poście.
Pamiętaj, że duchowość nie jest jednorazowa. To jest ciągły proces, podróż przez całe życie.
Kontynuuj powyższe kroki i pewnego dnia obudzisz się, w nowej głębszej świadomości i tak wkoło.