Czym są parapsychiczne osobowości?
Każdy z nas wykorzystuje swoje parapsychiczne zdolności w różnej kolejności. Zależy to od siły naszego parapsychicznego zmysłu. Dominujący zmysł pozwala wyodrębnić 4 główne typy parapsychicznych osobowości: profetycy, wizjonerzy, czuciowcy (empaci) oraz słuchowcy.
W tym artykule poznasz:
- Typy osobowości w zależności od dominującego zmysłu parapsychicznego: profetycy, wizjonerzy, czuciowcy (empaci) oraz słuchowcy.
- Charakterystykę każdego typu.
Chcesz dowiedzieć się, jaką masz osobowość parapsychiczną? Spójrz na poniższe charakterystyki i zastanów się, w której z nich rozpoznajesz siebie.
Profetyk
Jest to osoba z wysoko rozwiniętą intuicją parapsychiczną. Automatycznie preferuje zaufanie swojej wewnętrznej wiedzy. Nie lubi planować z wyprzedzeniem ale zwykle wie co robić, gdy przyjdzie na coś czas. Zawsze mówi „wiem” zanim rozmówca skończy opisywać swoją myśl. I rzeczywiście wie.
Profetyk ma bardzo bystry i szybko pracujący umysł. Doświadcza przebłysków nieoczekiwanych wglądów. Z wyprzedzeniem wie, to czego nikt wokół niego nie jest jeszcze świadomy. Ma bardzo wiele pomysłów i jest najlepszym źródłem informacji o najmodniejszych obecnie restauracjach, trendach, sklepach, koncertach, filmach czy wystawach. Jest innowatorem o nieograniczonej wręcz kreatywności.
Posiada refleks i jako pierwszy śmieje się z żartów. Żyje jakby w przyspieszonym tempie. Jest elastyczny i natychmiastowo gotowy na spróbowanie czegoś nowego i ekscytującego. Bardzo szybko przystosowuje się do nowej sytuacji. Łatwo przewiduje problemy, ale niezbyt często się nimi przejmuje, gdyż równie szybko intuicyjnie znajduje ich rozwiązanie.
Jego zdolności intuicyjne zawsze prowadzą go we właściwe miejsce we właściwym czasie. Przez jego umysł stale przepływają myśli, dlatego często się rozprasza. Kiedy wpadnie mu jakiś pomysł do głowy od razu musi go przedstawić, gdyż intuicyjne doznanie i pomysł od razu przepadną. Dlatego często przerywa konwersację lub odbija ją w zupełnie innym kierunku. Z tego powodu często ma problemy z medytacją, bo ciężko mu wyciszyć umysł.
Zwykle czyta kilka książek na raz i działa na kilku frontach na raz. Niestety szybko się nudzi.
Intuicja jest najszybciej działającym zmysłem parapsychicznym bardzo dobrym do wczesnego ostrzegania i wyczuwania przyszłości, a także wyczuwania na odległość. Jednak bardzo trudno jej zaufać, szczególnie na początku.
Jak postępować z profetykiem?
Pozwolić mu przerywać sobie w pół zdania, żeby mógł wyrazić swoją nagłą myśl czy pomysł. Nie denerwować się jego chaotycznością. Nie zlecać do wykonania szczegółowej pracy, bo po prostu nie będzie w stanie się na niej skoncentrować.
Wizoner
To osoba, która zwykle przed podjęciem decyzji wizualizuje sobie i przegląda wszystkie możliwe opcje.
Zawsze ma swój wewnętrzny obraz tego, co powinno być i dlatego ciężko jest jej się przekonać do nowego pomysłu. Gdy naciskasz na nią, aby podjęła natychmiastową decyzję usłyszysz „nie”. Potrzebuje ona czasu, aby nanieść zmianę na swój wewnętrzny obraz.
Ma bardzo dobrą wyobraźnię przestrzenną i orientację. Ułożenie mebli czy pakowanie nie sprawia jej żadnej trudności. Ma talent do wyjątkowego dobierania kolorów, wyczucie czasu i jest bardzo dobrym planerem. Doskonale potrafi uwzględnić wszystkie czynniki w całościowym planie. Potrafi w naturalny sposób zobaczyć, że coś jest nie tak.
Może mieć skłonności do perfekcjonizmu lub do nadmiernej samokrytyki. Często wizualizuje sobie w głowie najczarniejsze scenariusze. Wizualizacje i marzenia to jej codzienność, ale przywiązuje również bardzo dużą wagę do fizycznego widzenia. Zwykle potrzebuje dużo światła.
Jak postępować z wizjonerem?
Nie wymuszaj na nim natychmiastowej odpowiedzi. Daj mu trochę czasu na naniesienie zmiany w jego wewnętrznym obrazie sytuacji. Spokojnie przedstaw swój czas i daj mu czas bez wywierania presji. Często potrzebuje on bowiem „przespać się” z jakimś pomysłem.
Czuciowiec
Taka osoba bardzo często czuje się przytłoczona bombardującymi ją wrażeniami, zarówno własnymi jak i tymi, które zbiera od innych. Ma silną potrzebę czucia się komfortowo ze wszystkim co robi. Jest bardzo elastyczna w dostosowywaniu się do innych. Przebywanie w nieprzyjemnym jej zdaniem środowisku jest dla niej wręcz bolesne fizycznie. Dotyk i przytulenie są dla niej tak samo ważne, jak sprawa, którą ma załatwić. Obchodzą ją inni ludzie i zależy jej na nich. Wyczuwa, gdy mają problemy i jest gotowa bezinteresownie się zaangażować, aby im pomóc.
Nie przywiązuje uwagi do czasu i terminów. Nie działa na nią presja, wręcz pod jej działaniem spowalnia jeszcze bardziej. Stara się, aby inni czuli się swobodnie i oczekuje od nich tego samego w stosunku do swojej osoby. Dla czuciowca decyzja jest właściwa, jeśli ją czuje.
Charakterystyczną cechą takiej osoby jest również to, że lubi nosić wygodne ubrania i otacza się wygodnymi rzeczami np. wygodny fotel, grube dywany, miękkie poduchy. Zwykle jej mieszkanie urządzone jest w spokojnych, relaksujących kolorach.
Zaletą tego zmysłu jest zdolność do odczuwania empatii innych ludzi, a także umiejętność monitorowania osobistego bezpieczeństwa i ochrony.
Wadą zaś, zdolność bardzo łatwego wychwytywania negatywnych uczuć innych ludzi, zbytnia emocjonalność, problem z odizolowaniem się i brak punktualności.
Czuciowiec, powinien zdawać sobie sprawę, że wiele negatywnych odczuć jak napięcie, depresja czy podenerwowanie w rzeczywistości w ogóle do niego nie należy, gdyż są to uczucia innych, które on po prostu odbiera.
Jak postępować z czuciowcem?
W związku z tym, że bardzo łatwo jest zranić uczucia czuciowca, należy zawsze przekazać mu prawdziwy powód swoich emocji. Np. jeśli jesteś zdenerwowana po trudnym dniu w pracy, czuciowiec od razu wychwyci Twój nastrój i weźmie go bezpośrednio do siebie, dlatego powinnaś mu wytłumaczyć przyczynę Twojego zdenerwowania. On za to zrewanżuje Ci się najlepszym pocieszeniem i opieką.
Jeśli chcesz się pozłościć, wyjdź lub odsuń się od niego, gdyż bardzo łatwo przejmuje Twoje emocje i jeszcze je wzmacnia. Zmuszanie go do towarzyszenia Ci w tym uczuciu, powoduje u niego wręcz fizyczny ból. Pamiętaj, że czuje ona napięcie 10 razy bardziej niż Ty.
Pamiętaj, że kiedy kłócisz się z taką osobą, to tak jakbyś zadawała jej fizyczne rany. Na szczęście czuciowcy wybaczają bardzo szybko. Zawsze daj znać, że ją kochasz, nawet gdy nie podoba Ci się to co zrobiła.
Słuchowiec
Taka osoba ma naturalną tendencję do mówienia do siebie. Poprzez te wewnętrzne konwersacje analizuje zewnętrzny świat. Jest analityczna, asertywna, a nawet szorstka. Czasem nawet możesz mieć ważenie, że Cię nie lubi. Ma potrzebę całkowitego zrozumienia jakiegoś zagadnienia i analityczne podejście do niego. Charakteryzuje ją logiczne myślenie. Taka osoba zazwyczaj dominuje w relacjach, gdyż ma bardzo dużą energię mentalną. Ciągle zadaje niezliczoną ilość pytań, aby podjąć decyzję.
Zwykle używa zdania typu: „Z czego to wnosisz?”, „Udowodnij to, gdzie są fakty?”, czy „Porozmawiajmy logicznie, nie mów mi o uczuciach”.
Potrafi usłyszeć, gdy ktoś kłamie. Ma dar uzyskiwania kluczowych słów, mantr dzięki czemu jest swoim własnym doradcą. Uzyskuje je na zasadzie echa od wszechświata zadając sobie samemu pytanie. Jest bardzo dobrym, dbającym o szczegóły organizatorem. Bardzo często ma problem z zaufaniem swoim uczuciom intuicji. Jest najlepsza w uzyskiwaniu i rozumieniu konkretnych parapsychicznych informacji.
Jak postępować ze słuchowcem?
Spodziewaj się dominacji z jego strony, nie obrażaj się i nie bierz tego do siebie. Słuchaj go.
Ciągle nie jesteś pewna jaki jest Twój dominujący zmysł parapsychiczny?
Usiądź na chwilę w wygodnym miejscu, gdzie nikt nie będzie Cię rozpraszał. Rozejrzyj się wkoło i przenalizuj miejsce, w którym się znajdujesz. Weź pod uwagę wszystkie szczegóły i odczucia. Następnie zamknij oczy i skup się na swoim oddechu. Oddychaj wolno i głęboko i powoli w myślach przeanalizuj co zwróciło Twoja uwagę podczas skanowania pomieszczenia? Co to było? Dźwięk, uczucie, zapach, widok smak czy może niespodziewana myśl?
Źródło:
Pete A. Sanders Jr „Kurs rozwoju zdolności parapsychicznych metodą Free Soul”, Studio Astropsychologii, Białystok, 2013
31 komentarzy
Profetyk! 😀
Tak jak ja! 🙂
Nie wiedzialem o takim podziale. Podejscie do tematu bardzo dobrze wszystko tlumaczy. Dzieki 🙂
Cała przyjemność po mojej stronie. 🙂
U mnie to jakby wszystkiego po trochu, jedynie zupełnie nie pasuje do mnie słuchowiec
Fajnie! 🙂
Jestem mieszanką tych wszystkich typów i co teraz?🙂
Ciesz się, że jesteś taka wszechstronna i używaj ich 🙂
Profetyk w 75%, słuchowiec w 15%, czuciowiec w 10%, wizjoner w 5%. To ja 🙂
Fajnie! 🙂
u mnie widok i niespodziewane myśli, czyli jestem… typową kobietą 😉 ale wpis super! można poznać siebie trochę bliżej.
Dziękuję 🙂
Raczej to nie jest moja tematyka, ponieważ jestem sceptyczna, co do zdolności parapsychicznych.
Jednak dla wielu osób, Twój artykuł może być bardzo interesujący.
Też byłam sceptyczna i to bardzo, do czasu… 🙂 Pozdrawiam.
Bardzo ciekawe, ale jakoś nie mogę się umiejscowić. Tak jakby było wszystkiego po trochu. Pozdrawiam serdecznie!
Spodziewałem się, że będę wizjonerem, a teraz mam już pewność 🙂 Chociaż traktuję takie rzeczy z przymrużeniem oka.
Super. Może kiedyś otworzysz to przymrużone oko, jak będziesz gotowy. Kto wie? 😉
Myśle, ze wizjoner 🌟 super wpis
Dzięki! 🙂
Ciekawe…. wcześniej nie słyszałam o takiej typologii osobowości 🙂
Widocznie jej nie szukałaś. 🙂
Mam wszystkie cechy🙆♀️
Co to oznacza.?
Oznacza to, że masz bardzo dobre połączenie z sobą samą, a co za tym idzie ze Stwórcą. Brawo! 🙂
Hmmm… czytałam, czytałam i zastanawiałam się, który opis w pełni do mnie pasuje… i nie mam pojęcia. 😉 Za to czytając poszczególne, w głowie od razu pojawiały się bliskie mi osoby, które z kolei automatycznie udało mi się w myślach dopasować. 🙉
Wiem, siebie najtrudniej zdiagnozować. 🙂
Stuprocentowy czuciowiec 😊
Czasem bywa… bardzo intensywnie, ale jakiś czas temu nauczyłam się z tym żyć, a nawet rozpoznawać emocje i stany, które nie są moje. W związku z tym kosztuje mnie to o wiele mniej energii niż kiedyś. Samoświadomość, wewnętrzny spokój i wrodzony optymizm bardzo wiele ułatwiają 😊
Dokładnie, rozumiem, bo sama wiem, jak to jest, chociaż to akurat nie jest mój dominujący zmysł parapsychiczny. Wiem, że chwila nieuwagi, zmęczenie, stres i łatwo pomylić te emocje ze swoimi. Uważność to podstawa. Super, że jesteś tego świadoma i wypracowałaś swój sposób funkcjonowania.Brawo! Pozdrawiam!
Nie wiedziałam, że jest taki podział, jaki Pani opisała tutaj:).
Wg niego jestem 100% czuciowcem.
Nie radziłam już sobie kompletnie z ludźmi, ich emocjami – to wszystko mnie bolało już. Literalnie „boleli mnie już ludzie” i ich emocje, które zalewały mnie. Nic nie pomagało, prócz jednego sposobu jaki w końcu zastosowałam: zrezygnowałam z ludzi i ich emocji jakie na mnie wylewali. Pomimo że bardzo lubię ludzi i ich towarzystwo, jest limit, który z wiekiem się zmniejszył. Lubię ludzi generalnie, ale czuję każdą ich emocję, a to+ moje własne, było za dużo. Stopniowo zawężałam krąg znajomych, aż zawęziłam do zera, pozostawiając tylko kontakt w postaci sms-a, telefonu, e-maila. I w końcu zaczęłam słyszeć siebie. Zajęło mi to kilka lat – ta szarpanina i usłyszenie siebie. Co prawda kilka zawiedzionych osób po drodze zostało gdzieś w tle, bo tak jak mnie bardzo męczyło zbyt wielu ludzi (szum, wielki szum i chaos) tak ci ludzie, nie wiem dlaczego, uwielbiali moje towarzystwo.
Do dziś oni nie mogą zrozumieć dlaczego odcięłam się, a mnie nie chce się tego nikomu tłumaczyć.
Jest tylko jedna grupa ludzi, która nigdy mnie nie męczyła, tylko w pewnym sensie fascynowała. Byli to moi paliatywni pacjenci. Czułam każdą ich potrzebę(często, dla większości ludzi, nie byli już komunikatywni) Niewielu poznanych mi w pracy ludzi potrafiło odczytać czego w danej chwili potrzebuje osoba u kresy swojego życia ziemskiego. Zawsze potrafiłam to wyczuć, odczytać, zauważyć. Bezbłędnie trafiałam w potrzebę danej chwili – tej milczącej, umierającej w ciszy osoby. Często jedynym dowodem na to, że „trafiłam” w potrzebę i oczekiwanie było tylko minimalnie silniejsze uściśniecie mojej dłoni, przez chorego. Ale to już inny temat, gdyż te relacje z pacjentami odbywały się na jakimś innym poziomie, innym wymiarze. Nie oni szli do mojego świata, tylko to tak, jakbym ja na moment wchodziła do ich świata i tam otrzymywała prośbę, polecenie, oczekiwanie. Czasami byłam zdziwiona po „rozmowie” z pacjentem, że jestem w ich pokoju, przy ich łóżku, gdy wydawało mi się, że właśnie rozmawialiśmy werbalnie, fizycznie artykułując do siebie. To dziwne i trudne do opisania. I jak mówiłam, tylko ta grupa ludzi NIGDY mnie nie męczyła:)
Pozdrawiam i doceniam treści na Pani stronie:)
Gratuluję Pani Iwono, że tak trafnie zidentyfikowała Pani swoją misję na Ziemi i posłuchała Pani swojej intuicji. To jest naprawdę piękne, jakby cudownie było na świecie, gdyby wszyscy tak jak Pani słuchali siebie, a nie szumu z zewnątrz. Pozdrawiam serdecznie!
Na ten wpis i jak i blog trafiłam oczywiście „przypadkiem” 🙂 Dziękuję. Teraz wiem, że jestem typem profetyka i w końcu czuję się zrozumiana i normalna 🙂 Czy polecasz jakieś inne źródła, by dowiedzieć się czegoś więcej o tym podziale lub ogólnie o profetyzmie?
Wszyscy tutaj trafiają przypadkiem. 🙂 Niestety, nie wpadło mi w ręce nic innego w tym temacie, oprócz tej jednej książki, którą podałam.